środa, 16 stycznia 2013

Święta Bożego Narodzenia na Malcie

W związku z utrzymującym się jeszcze nadal świątecznym nastrojem postanowiłam, że zacznę ten rok od opisania niezwykłych tradycji bożonarodzeniowych w najbardziej katolickim (poza Watykanem) kraju w Europie, czyli na Malcie.


  CHRZEŚCIJAŃSTWO NA MALCIE

  Tradycje chrześcijańskie Malty sięgają korzeni samego chrześcijaństwa. Pierwszym ewangelizatorem wyspy był św. Paweł, który wylądował u jej brzegów (w 60 r. n.e.) po katastrofie statku, którym jako obywatel rzymski, był transportowany z Jerozolimy do Rzymu na proces. Około 98% Maltańczyków to katolicy, z czego praktykuje nawet do 88%, co jest absolutnym rekordem w skarli Europy, dlatego obchody świąt są tutaj prawdopodobnie najhuczniejsze w całej Europie

 

ZIELONE BOŻE NARODZENIE

Święta Bożego Narodzenia na Malcie zaczynają się 25 grudnia. Świąteczna aura znacznie jednak różni się od tej, znanej nam z zaśnieżonej części Europy. Temperatura na Malcie wynosi w grudniu około 15 stopni Celsjusza, kościoły ozdabia się pięknymi dekoracjami kwiatowymi, a wyspa, która w lecie zwykle jest przesuszona, w grudniu (po przejściu pierwszych deszczy) kipi zielenią i odurza zapachem budzących się do życia po upalnym lecie kwiatów. W Święta Bożego Narodzenia maltańśkie domy ozdabia się żonkilami, które wówczas kwitną na Malcie, zaś w Polsce kojarzone są raczej ze Świętami Wielkiej Nocy.

                                                                                   TRADYCJE ŚWIĄTECZNE

 

Mimo tak różniącej się od kontynentalnej, zimowej scenerii świątecznej na Malcie tak samo ubiera choinkę (dość egzotyczne dla Maltańczyków drzewko), śpiewa się kolędy i spędza czas w gronie rodziny. Kościoły, mimo iż nierzadko są ogromymi budowlami, majestatycznie górującymi nad niską, piaskowcową zabudową maltańskich miasteczek, są zapełnione przez gorliwych wiernych, również bardzo młodych.

 

W przypadku Malty trudno mówić o jednolitych obyczajach w związku z nieustanną zmianą dominacji nad jej terytorium. Zwyczaje bożonarodzeniowe Maltańczyków mają więc wyjątkowy charakter, ponieważ łączą w sobie elementy tradycji nietylko chrześcijańskich. 

 

Dawniej ustawianie choinki, z oczywistych względów, nie było zbyt rozpowszechnionym na Malcie zwyczajem. Maltańczycy ustawiali w swoich mieszkaniach i domach figurę Dzieciątka w żłóbku. Nadal w tardycyjnych, maltańskich domach choinka, która przyjęła się już na Malcie, jako element świątecznego wystroju, występuje obok ustawianego w najważniejszej części domu prowizorycznego żłóbka z Dzieciątkiem lub też całej szopki złożonej z drobnych figurek, dekorowanej światełkami. Obok tradycyjnych figur stosowanych w szopkach europejskich, w szopce maltańskiej występują także chłop karmiący zwierzęta, kobieta niosąca worek mąki, uliczni grajkowie, śpiący mężczyzna oraz mężczyzna, który leżąc na dachu żłóbka spogląda góry na Dzieciątko oraz owieczki, osiołki i...wielbłądy. Wokół szopki w celu jej ozdobienia układa się wysiane na ligninie lub bawełnie młode, kiełkujące zboża. Kult Dzieciątka Jezus jest na Malcie bardzo silny. W Wigilię Maltańczycy urządzają procesję, podczas której niosą od kościoła do kościoła, ubraną w kwiaty figurę Dzieciątka śpiewając dla Niego kolędy, wewnątrz kościołów ustawiane są szopki, a przed rozpoczęciem pasterki kazanie wygłasza...małe dziecko.

 

Nietypową tradycją związaną z okresem świątecznym jest to, że najstarsi żeglarze na Malcie przez dwanaście kolejnych dni przed Bożym Narodzeniem obserwują warunki atmosferyczne, aby w przybliżeniu określić, jaka będzie pogoda w każdym z kolejnych dwunastu miesięcy nadchodzącego roku. Pogoda w kolejnych dniach jest wyznacznikiem pogody na odpowiadający im wedle kolejności miesiąc.

                                                                  Krajobraz Malty jest wyjątkowo piękny i ciekawy. Jej linia brzegowa usiana jest licznymi zatoczkami i jaskiniami, przed wejściem do których ustawiane są podświetlane nocą figury Świętej Rodziny. Widok "bożonarodzeniowej groty" jest tak samo piękny, jak i tajemniczy, a świąteczne dekoracje, lampki i lampiony oraz oświetlone groty, odbijające się w błyszczącej tafli morza, tworzą świąteczny krajobraz jeszcze piękniejszym i bardziej magicznym.

Jeśli ktoś marzy o spędzeniu Bożego Narodzenia w innym niż zazwyczaj miejscu, szuka połączenia egzotyki z silnymi, chrześcijańskimi tradycjami i kocha piękną przyrodę polecam Maltę, zwłaszcza w okresie świątecznym. A pozostałym...polecam Maltę przez cały rok, ponieważ wyspa ta jest piękna o każdej porze roku! Ta wyspa, to 246 km² piękna i niewątpliwie jeden z cudów świata naturalnego i ja z pewnością będę do niego wracać wielokrotnie.




17 komentarzy:

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawy post.
    Rozumiem, że ta przy szopce to Ty, ale ta szatynka z długimi włosami... na wcześniejszych zdjęciach kompletnie bym Cię nie poznała. Twoją siostrę i mamę tak, ale Ciebie nie. W sumie całkiem mi się w ciemnych włosach podobasz :D chociaż osobiśie wole blond ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie to opisałaś i udokumentowałaś zdjęciami.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :)
    Tak, ta w ciemnych włosach to też ja, tylko... dokładnie 10 lat temu... ;) sama nie wiem jak lepiej, ale blond jest na razie OK ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Great-interesting and unusual information and beautiful pictures on the subject. I don't know Polish, but I understood what was going on in the pictures. It was very interesting! Congratulations! I look forward for more.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Now you have a translator at the top of the page
      but I guess you already found it? :)
      Gruß! :)

      Usuń
  6. Jejku, genialne. Bardzo ciekawe :) czekam na wpis o Austrii.
    Buziaki
    -Monika

    OdpowiedzUsuń
  7. ale super, ile informacji!!!i oczywiście zdjęć:P
    kilka postów i przewodnik gotowy :P
    pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. DZIĘKUJĘ!
      :) mam nadzieję, że będę miała czas na publikowanie tylu postów ile tylko sobie zamarzę :) bo z tym czasem, to najciężej...

      Usuń
  8. OMG! Ile informacji i jakie ciekawe- zdjęcia super, jaka ty młodziutka :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wtedy jeszcze młoda, a teraz to już...:P

      ale bardzo dziękuję za tak miłą ocenę bloga i postów :)

      Usuń
  9. Ale super post!Bardzo ciekawe, niby ta sama religia, a ile indywidualności w każdym kraju! Bardzo fajne, zachęciłaś mnie do podróży a Maltę w święta, tylko jest taka droga... :(

    OdpowiedzUsuń
  10. Malta jest piękna, byłam tam raz i marzę o powrocie :))))))))))))))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetnie piszesz, pisz więcej, doskonale się to czyta... Przeycztałem już chyba wszytsko i czekam na więcej :)
    Pozdrawiam serdecznie, Paweł.

    OdpowiedzUsuń
  12. Moge jedynie zgodzic sie w 100% , wiedze, ze wszystkie tradycje Bozonarodzeniowe na Malcie sa Tobie znane:) Fajny wpis, moge potwierdzic, ze Boze Narodzenie na Malcie to wspanialy czas, bo spedzalam tam Swieta juz trzykrotnie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Super opisy ale mam pytanie czy fotki to czas świat bo wszyscy w krótkim rekawku:)

    OdpowiedzUsuń